Skomplikowane teksty, czyli o tym, jak nie stracić czytelnika

Literki na drewnianych tabliczkach

Im więcej mądrych słów, tym lepiej. Prawda? Cóż, zależy dla kogo, bo na pewno nie dla Ciebie i Twoich klientów. Dobry tekst to prosty tekst, a więc taki, który czyta się z przyjemnością, bez niepotrzebnych trudności. Ma być zrozumiały już od pierwszej linijki. W innym wypadku możesz zapomnieć o jakiejkolwiek konwersji czy zainteresowaniu. Sprawdźmy więc, na co zwrócić uwagę tworząc teksty do sieci (i nie tylko).

Im dłużej jestem obecny na rynku, tym wyraźniej widzę, że najczęstszy problem, jaki dotyka tekstów w sieci, to ich nadmierne skomplikowanie. Utrudnia to życie czytelnikom i powoduje, że cel publikacji z reguły nie zostaje osiągnięty. Żal straconych pieniędzy, czy czasu, który poświęciliśmy na stworzenie nietrafionych treści.

A przecież wystarczy przestrzegać kilku prostych reguł, aby nasz content był nie tylko zrozumiały dla odbiorcy, ale również lubiany przez niego.

Dlaczego komplikujemy własne teksty?

Mamy tendencję do tego, żeby niepotrzebnie komplikować pisane przez nas treści. Niezależnie od tego, czy mowa o tekstach ofertowych, opisach produktów, artykułach, czy wpisach blogowych – jest w wielu z nas coś, co sprawia, że zamiast uprościć, wolimy zagmatwać.

Używamy mądrych słów, bo wierzymy, że podniosą wartość naszych tekstów. Wydaje nam się, że w oczach odbiorców będziemy mądrzejsi, bardziej kompetentni. Staramy się tworzyć rozbudowane zdania. Jeśli coś wygląda prosto, uważamy, że trzeba to zmienić. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie i tak naprawdę powinniśmy chronić to, co przejrzyste, łatwe w odbiorze, zrozumiałe. To pierwszy krok do tego, aby nasze teksty były ciepło odbierane przez czytelników.

Dlaczego nie lubimy skomplikowanych tekstów?

Prawdopodobnie z tego samego powodu, dla którego często wybieramy materiały wideo zamiast artykułów – jesteśmy leniwi. A może po prostu denerwuje nas, gdy ktoś nie potrafi przekazać informacji w prosty sposób.

Załóżmy, że jedno i drugie.

Musimy pamiętać, że skomplikowane, ponad potrzebę rozbudowane zdania wymagają znacznie więcej wysiłku od czytającego. Łatwo zgubić ich sens, to, co istotne może wymknąć się nam, pomimo naszego skupienia. Gwarantuję, że internauta szybciej zrezygnuje z czytania skomplikowanego tekstu, niż napisanego w prosty sposób.

Kolejna kwestia dotyczy używania mądrych słów. Po pierwsze istnieje ryzyko, że nasz odbiorca nas zwyczajnie nie zrozumie, a po drugie całość może wyglądać dość pretensjonalnie. To, że my znamy na wylot nasz produkt, czy branżę, nie znaczy, że nasz czytelnik również. Skomplikowany tekst będzie silnie zamglony. Jest on trudny w odbiorze, ciężko się go czyta i ciężko go zrozumieć.

I jak ktoś ma zapoznać się z takim tekstem i jeszcze kupić coś od Ciebie? No właśnie.

Prosty tekst, czyli jaki?

To – uwaga, uwaga – proste! Nieskomplikowany tekst musi być:

  • skupiony na grupie docelowej, a więc napisany językiem dla niej zrozumiałym;
  • pozbawiony specjalistycznych określeń, które mogą zostać niezrozumiane lub źle zrozumiane;
  • pozbawiony rozwleczonych, wielopoziomowych konstrukcji językowych;
  • napisany z wykorzystaniem stosunkowo krótkich zdań;
  • podzielony na krótkie akapity i paragrafy.
  • I już, wystarczy tylko tyle, aby czytelnik zrozumiał, o co Ci chodzi!

    Oczywiście są teksty, które siłą rzeczy muszą być skomplikowane – np. specjalistyczne artykuły medyczne, teksty o charakterze technicznym, czy po prostu treści przeznaczone dla specjalistów, których wiedza z danej dziedziny stoi na wysokim poziomie.

    Jeśli jednak piszesz do szerokiej grupy docelowej – nie komplikuj bez potrzeby. Powodzenia!

    P.S. Tutaj sprawdzisz stopień zamglenia (skomplikowania) tekstu:

    https://hemingwayapp.com/
    https://www.jasnopis.pl/