Jak pisać dobre teksty SEO?

Wykresy przedstawiające dane SEO

Dobre SEO to dobra treść. Albo odwrotnie.

O SEO słyszał każdy, nie da się być w sieci i nie dbać o pozycjonowanie swojej strony internetowej.

Jeśli chcesz być widoczny w internecie, musisz zadbać o treść zgodną z zasadami SEO. Ten poradnik pokaże Ci jak to zrobić. Zależy mi na tym, żeby był jak najbardziej użyteczny, dlatego bez zbędnego lania wody od razu przejdziemy do sedna. Zaczynajmy!

Jak działa dobry tekst SEO?

Skoro o tekstach mowa, to pora wyjaśnić, jak działa dobrze napisany tekst SEO. Algorytmy Google nastawione są na wyłapywanie stron wypełnionych wysokiej jakości, odpowiednio sformatowaną treścią i premiowanie ich wyższymi pozycjami w wynikach wyszukiwania. Takie teksty są nasycone frazami kluczowymi, a poza tym są też z reguły stosunkowo obszerne i bardzo często w sposób kompletny opisują zagadnienie, którego dotykają. W połączeniu z dobrze zoptymalizowaną witryną oraz sensownie prowadzoną płatną kampanią reklamową – np. Google Ads, przynoszą świetne rezultaty.

Teraz wytłumaczę Ci, co musisz zrobić, aby Twój tekst SEO można określić mianem dobrego. Pamiętaj tylko, że dziś nie mówimy o content marketingu. Jasne, tworzone teksty SEO mogą być jego częścią, ale tutaj skupiamy się wyłącznie na zasadach, które pozwolą piąć się w górę Twojej stronie w wynikach wyszukiwania

Złote zasady, czyli tłumaczę, jak pisać teksty SEO

Jeśli chodzi o teksty SEO, to istnieje wiele zasad, dzięki którym Twój tekst będzie przyjazny dla wyszukiwarki. Omówimy większość z nich, ale w pierwszej kolejności zajmiemy się czterema – w mojej opinii – najważniejszymi regułami.

Gdzie nie spojrzysz, każdy schemat działania, zbiór mądrych zasad ma swoją nazwę. Nie dziw się więc, że mój również, nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności (serio). Oto:

S.O.O.S. – prosty zbiór najważniejszych reguł:

  • struktura,
  • objętość,
  • oryginalność,
  • słowa kluczowe.

Wystarczy, że będziesz się ich trzymał, a Twoje teksty będą przyjazne dla wyszukiwarek. Jeżeli dorzucić do nich pozostałe, warte przestrzegania reguły – Google Cię pokocha!

Struktura dobrego tekstu SEO

Dobry copywriter wie, a teraz Ty również, że tekst musi mieć określoną strukturę. Chodzi mi o nagłówki i śródtytuły. Być może spotkałeś się ze znacznikami typu – H1, H2 itd. To właśnie one informują roboty Google, który nagłówek jest najważniejszy.

Pamiętaj, że w Twoim tekście może być tylko jeden nagłówek H1 – to bardzo ważne. Jeśli chodzi o kolejne poziomy, musisz zadbać o ich kolejność, ale mogą występować w większej liczbie. Umieść w nich frazy kluczowe, jednak zrób to tak, aby brzmiały naturalnie oraz były zgodne z treścią zawartą w sekcji tekstu, którą otwierają. W skrócie, jeśli nagłówek H2 brzmi Męska biżuteria ze stali chirurgicznej, to tekst umieszczony pod nim niech traktuje o tej biżuterii, a nie o sukienkach, samochodach, czy czymkolwiek innym. Z doświadczenia wiem, że nawet w bardzo długich tekstach dochodzi się z reguły do poziomu H4, rzadziej H5.

Odpowiednia struktura tekstu to również bonus dla Twoich czytelników. Pomaga im w czytaniu i nawigowaniu w przypadku dłuższych tekstów. Zadbaj o nią, by cieszyć się z wyników!

Objętość dobrego tekstu SEO

W przypadku objętości nie ma konkretnych wytycznych, Google nigdy nie podało sztywnych wartości. Możemy bazować wyłącznie na doświadczeniu i osiąganych wynikach. Według mnie powinieneś poruszać się w okolicach poniższych wielkości:

  • opis produktu – min. 1 tys. zzs,
  • opis kategorii – min. 1,5 tys. zzs,
  • wpis blogowy – min. 4-5 tys. zzs,
  • strona główna, podstrony – min. 1,5 tys. zzs.

Zauważ, że podaję tylko wartości minimalne, im dłuższy tekst, tym lepiej (dla pozycjonowania, niekoniecznie dla użytkownika, tak że musisz to odpowiednio wyważyć). Powinieneś jednak pamiętać o tym, że Google zwraca uwagę na jakość treści, a więc pisz długo, ale tylko wtedy, gdy masz o czym pisać i potrafisz zrobić to dobrze. Duża liczba znaków pozwala Ci wpleść wiele słów kluczowych w naturalny sposób. Weź pod uwagę, że nie na każdej stronie dłuższy tekst będzie dobrze wyglądał.

Podsumowując, im dłuższy tekst, tym lepiej, ale tylko, gdy jest merytoryczny i dobrze napisany.

Oryginalne treści, to jedyne słuszne treści

Google wyłapuje duplikację treści (z ang. duplicate content). Skopiowanie tekstu z innej strony, to najgorsze co możesz zrobić. Tylko oryginalne treści mogą przynieść zamierzone rezultaty. Inspiruj się, czerp wiedzę, ale nigdy nie kopiuj! W skrajnych przypadkach Google może na pewien czas przestać indeksować Twoją witrynę, a to tak jakby w ogóle nie istniała.

Jak zadbać o słowa kluczowe w tekście?

Frazy kluczowe to konieczność. Musisz umieścić je w tekście i zrobić to w sposób naturalny. Co to znaczy? Cóż, jeśli czytasz jakiś tekst i masz wrażenie, że pisał go R2D2 dla swoich kumpli, to mamy problem.

W naszym sklepie znajdziesz modne sukienki tanio poznań.

Czujesz, że w powyższym zdaniu coś nie gra? No właśnie.

Słowa kluczowe umieszczamy w nagłówkach (H1, H2, H3 itd.) oraz w treści. Nie przesadzaj z nimi, dbaj o to, aby Twój tekst był naturalny. Wierz mi, że jeśli w pierwszej kolejności będziesz zwracał uwagę na swojego czytelnika, to wyszukiwarki też Cię polubią. Co ważne, możesz używać synonimów. Mamy rok 2020, Google wie, że dentysta i stomatolog to jedno i to samo.

Zastanawiasz się skąd wziąć frazy kluczowe?

Świetnym rozwiązaniem na start będzie po prostu wyszukiwarka Google. Zapewne wielokrotnie korzystałeś z jej podpowiedzi. Są one tworzone na podstawie zapytań użytkowników, a więc doskonale sprawdzą się podczas tworzenia listy fraz kluczowych. Wystarczy wpisać interesujące nas słowo, np. sukienka i skorzystać z podpowiedzi.

Kolejne narzędzie to answerthepublic.com, czyli platforma oferująca piękne wykresy kołowe, które są turbo nieczytelne. Spokojnie, pod nimi wszystko jest zaprezentowane w kolumnach. Znajdziesz tu sporo fraz kluczowych, także w formie pytań. Na razie wersją płatną nie musisz się w ogóle interesować.

Sprawdź też, co potrafi ubersuggest. To narzędzie wygeneruje dla Ciebie słowa kluczowe, ale też poda informacje, jak często są wyszukiwane oraz jaki jest ich koszt CPC (koszt kliknięcia reklamy Google Ads).

Te trzy narzędzia w zupełności wystarczą Ci na początek. Stworzysz dzięki nim ciekawą listę fraz kluczowych. Oczywiście w pewnym momencie ich funkcjonalność może (choć wcale nie musi!) stać się dla Ciebie zbyt mała, ale do tego jeszcze daleka droga.

Podział słów kluczowych

To dosyć kontrowersyjna kwestia. W sieci znajdziesz kilka podziałów i pewnie każdy z nich będzie mniej lub bardziej poprawny. Ten, którego ja używam, jest stosunkowo prosty, według mnie dobrze wyjaśnia temat, a jednocześnie nie wprowadza zbędnego zamieszania.
Podział słów kluczowych:

  • ogólne, jak np. sukienka, czerwona sukienka,
  • brandowe, a więc zawierające nazwę marki jak np. sukienka moschino,
  • z regionalizacją, jak np. mechanik samochodowy poznań,
  • długi ogon (ang. long tail), czyli dłuższe, bardziej konkretne słowa kluczowe, jak np. czerwona sukienka koktajlowa w prążki,
  • pozostałe.

Zapamiętaj, że to tylko moja propozycja. Według mnie jest w zupełności wystarczająca i bardziej rozbudowane podziały nie są Ci do niczego potrzebne. Nie zaśmiecaj swojej głowy!

Słowa kluczowe typu long tail, czyli słynny długi ogon

Czym są słowa kluczowe typu long tail? Otóż popularny długi ogon to dłuższe, szczegółowe frazy, nakierowana na konkretne produkty, czy usługi.

Przykład: złoty pierścionek zaręczynowy z diamentem

Ta metoda pozycjonowania polega na tym, że zamiast walczyć o wyniki na jednej, czy dwóch mocnych frazach (np. biżuteria albo pierścionki zaręczynowe), wybieramy kilka bądź kilkanaście fraz mniej popularnych i to z nimi pracujemy. Założenie jest takie, że ruch, które wygenerują te frazy, będzie taki sam lub większy niż ruch z mniejszej liczby fraz popularnych.
Dodam tylko, że długi ogon to ratunek dla mniejszych firm. Przykładowo Pan Stefan, który jest złotnikiem, nie ma szans, by pozycjonować się na frazy typu biżuteria, czy pierścionki zaręczynowe. Musiałby wtedy walczyć m.in. z gigantami takimi jak Apart, Yes, czy W. Kruk, a Ci mają takie budżety, że to w ogóle nie wchodzi w grę. Właśnie dlatego lepiej wybrać strategię long tail i pozycjonować się na większą liczbę mniej popularnych, ale bardziej konkretnych (czyli wpisywanych przez bardziej zdecydowanych użytkowników) fraz. Każdy dobry copywriter przyzna mi rację.

Jak pisać dobre teksty SEO? Razem z dobrym copywriterem!

Wiesz już wszystko, co potrzebne do stworzenia wysokiej jakości tekstów SEO. Jednak wcale nie musisz tego robić! Wystarczy, że skontaktujesz się ze mną, a przygotuję dla Ciebie treści SEO, które pomogą zdobyć wysokie pozycje w wynikach wyszukiwania. Zadzwoń lub napisz — tu i teraz to najlepszy czas na rozmowę.

P.S. Sprawdź też ósmy odcinek mojego podcastu, w którym opowiadam o tworzeniu treści SEO.